I See Dead People

KloQ

Dobry pomysł. To podaj limity.

Marcin

dobra wiem ze ta aluzja byla skierowana do mnie wie czmienilem na 100 Razz

Piorun

Hmm...wiesz masz racje:D Very Happy

hehe

Fletusny

A bedzie siakis majster gry?? czy tak jak wtedy?? Very Happy

Piorun

Sie zobaczy ale narazie bzzz

Fletusny

No wiec jakiś porządek i obrządek rozpoczecia trzeba by wymyslić, lub chociaz termin jakiś ustalić...

Piorun

był piękny listopadowy poranek nie zakłócany niczym szczególnym
W pewnym momencie drzwi tawerny otworzyły się i wyszedł przez nie pewien człowiek...tyłem...nie dotykając nogami ziemi dopóki nie uderzył w ściane po drugiej stronie ulicy.

-O w pupe-powiedział po czym zemdlał

W tym samym czasie w drugim końcu miasta...

Fletusny

Ktoś w nieco innej karczmie zapijał się w trupa...

-I co ja teraz zrobie... przecież oni mnie zaszlachtują.... na jaką cholerę mi to było??- zaczął dramatyzować, jeden, z niewielu gości, lokalu, wszystkie swoje słowa kierując do swojego odbicia na dnie kielsiszka..

KloQ

Nagle drzwi otworzyły się z hukiem. Do karczmy wpadło trzech żołnierzy, wszyscy trzej mieli peleryny, najniższy z nich miał czerwoną, a dwóch pozostałych niebieskie. Podeszli do postaci pochylonej nad kuflem najlepszej herbaty z Sheen.
- Valgran Filane ? Zapytał żołnież w czerwonej pelerynie.Najprawdopodobniej kapitan straży.
- Nie. Odparła postać spod kaptura.
- Aha, a więc dobrze...BRAĆ GO!!!

Marcin

gdy owi trzej zolnieze weszli do karczmy zobaczywszy ich wskoczyl pod stol sredniego wzrostu ktos (moze czlowiek moze nie)
jeden z zolniesy powiedzial:
-zabierzcie tez tamtego z pod stolu ...

Fletusny

Człowiek od kieliszka z poczatku przyglądał się temu całkiem obojetnie, jednak w pewnym momencie coś zaświtało mu w głowie, i rozpoznał, ktosia z podstołu... wstał, podszedł do strażników i rzekł:
-Ty!! Zostawić moja przyjaciel!!! Jak ty nie dać mu spokoju, ja zgnieść Twoja pysk...

Piorun

ALE WŁAŚNIE NIKT NIE MA PRAWA KIEROWAĆ POCZYNANIAMI INNEGO BOCHATERA BO GROZI TO ŚMIERCIĄ Razz

Włóczykijka

e...hm.... o co chodzi w tym?

Piorun

I wtedy z szybkością błyskawicy (Pioruna) wielki meteor uderzył w ziemi i nastąpiła koniunkcja sfer po czym nastąpił nowy porządek świata i zaczeliśmy od nowa i tym razem nikt nie był tak głupi jak jedna osoba której imienia nie wymienie

KloQ

Co jest?!? Pisać i to JUŻ!!!

Marcin

i znow w nowym swiecie