I See Dead People

A w miejscu, o którym mowa była trochę wcześniej, Włóczybadyl przeciągnął się głośno i poszedł przed siebie dziwnie pustą drogą...

no, mam ten sam problem. nie załozyło konta. ok, spróbuję jeszcze raz.

Włóczybadyl się przywłóczył, podniósł zemdlałego i oparł go o ścianę. Do reszty zaś jeszcze żywej rzekł nieco znudzonym tonem:

-to który pierwszy?

Któryś powiedział: Niemożliwe...

A dzie kostka?

A jakiś pomysł jest?

Ja bardzo chętnie;)

Vagabond

samotny włóczęga

wysoki, badylowaty, inteligenty, zręczny (nie orientuję wielkości;))

opis: Kameleon, nie stroni od alkoholu, jednak dziwnym trafem zawsze niesamowicie trzeźwy i myśl ...

e...hm.... o co chodzi w tym?

Brakuje efektownej pointy. Gwałtownego zwrotu akcji. Coś jak tu- http://drobinkilesne.blog.onet.pl/2,ID144180009,index.html

Ale ja tak a propo wiersza, nie anatomii...

A co we wszystkim największej uwagi warte- przez tą ścianę co poniektórzy przechodzić potrafią.

tak jest.

haha, pomysł niezły, naprawdę godny polecenia;)

Zimno, nie uważasz?

Kiedyś się nawet wyrwiesz i znikniesz.
Widzisz, nawet nie wiesz, co mówisz
Piszesz
Ale to nie ma znaczenia
To która śpi?
Nie mów o snach
Sny są niedobre
Nie, są dobre, są piękne
Ale bolą
Nie ...

buj....buj...buj... Chorobosieroca.

Nie ma cię wiesz, nie ma.... istnieć nie istniejesz.
Topisz się w tym bagnie, nie wiesz, co to jest....
Wiesz
Nie wiesz
Wiesz
Wspomnienia i zlepki słów
Ty ...

Ok.

(A nie mówiłam, paskudo jedna)

Już nie będę.
Smile

Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie
Będą miejsca w książkach i miejsce przy stole...

Wbojaj dalej w siebie gwoździe. Noc czeka. Więc gdzie jesteś? Samotność cię szuka. Dawno z nią nie mówi ...

jednak boli między sprzecznościami. czyli odbicie od dna. czyli wszystko w idealnym Pomiędzy. jak zawsze jak nigdy.

Jak to mówi mama własnie. Pytania banalne i bez sensu, mamy ciekawe dielogi.

-Czy Murzynek jest biały czy czarny?
-jasno świeci słońce.

i bądź tu człowieku.

Ale i tak nie powinnaś. No, koniec już.
Może temat zamkną, jak zobaczą.

A ja myślę, że mogą zrozumieć...

Nie potrafisz paskudo inaczej przecież.

Kończ, kończ bazgrolić, bo cię wywalą.

argh, móc tego nie dusić w sobie....

przykro mi włóczka, to już nie działa

zamknij się, co?

Więc nie ma obowiązku czytać, nie mam gdzie, to się tu poprodukuję. Tj. pogadam do siebie.

Bo źle jest.
Dlaczego oni wszyscy odchodza?
A dlaczego tak cholernie banalne pytania zadajesz?
Ale to b ...

Oczywiście.
Smile

Istotka nazywa się Magda. I ogólnie miło jest.
Małpa, za co?

haha, oczywiście;)

KloQ, o ile się nie mylę masz pozdrowienia od pewnej istotki z mojej klasy;)